Moskwie wszystko, co radzieckie
Rosja wraca do Europy Środkowej
Moskwie wszystko, co radzieckie
"To nieprawda, że nie istnieje przemyślana koncepcja rosyjskiej polityki zagranicznej, o co oskarżano dyplomatów. Doktryna istniała -- i to od dawna -- tyle że nie można było zbyt wcześnie jej ujawnić, aby nie wywoływać rozdrażnienia u zachodnich partnerów. Obecnie koncepcja nowego podziału Eurazji -- w sposób uporządkowany i konsekwentny -- jest wcielana w życie. "
Zacytowane stwierdzenia pochodzą z komentarza opublikowanego w środę na łamach "Niezawisimej Gaziety". Można się z nim sprzeczać i o nim dyskutować, ale w istocie oddaje on sens przemian dokonujących się w ostatnich tygodniach i miesiącach w rosyjskiej polityce zagranicznej.
Kreml, zapewniwszy sobie nieomal bezgraniczne poparcie Zachodu, dokonał również zasadniczej zmiany tonu swojej dyplomacji i praktycznie przystąpił do nowej ofensywy. Jak pisze "Niezawisimaja Gazieta", Andriej Kozyriew, który jeszcze niedawno mógł uchodzić za "gołębia", dziś nie przebiera już w słowach, kiedy mówi o swoich kolegach z byłych republik radzieckich. Ostrożniejszy szef służby wywiadowczej -- Jewgienij Primakow --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta