Opozycja na państwowych posadach
Opozycja na państwowych posadach
Nominacja Jana Krzysztofa Bieleckiego na przedstawiciela Polski w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju spotkała się z krytyką koalicji rządowej. Posłowie SLD i PSL zgłaszali wątpliwości, czy opozycyjny polityk, z przegranej na dodatek partii, powinien reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.
Jest rzeczą oczywistą, że po przegranych wyborach partie rządzące odchodzą z państwowych posad -- ministerialnych i wiceministerialnych stanowisk. Ten proces obejmuje właśnie rządową administrację. Są jednak funkcje, które nie powinny podlegać politycznym targom, zapewniać ciągłą pracę instytucji państwa. Takiej procedurze mogą podlegać jedynie sprawy, gdzie polityka ma -- a przynajmniej mieć powinna -- stosunkowo najmniej do powiedzenia. Jednak brak ugruntowanej kultury politycznej w Polsce sprawia, że ignoruje się partnerskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta