"Solidarności" krzyż na drogę
Kluby to jeszcze nie partia, oby nie partia, może jednak partia...
"Solidarności" krzyż na drogę
Apel NSZZ "Solidarność" Regionu Mazowsze do członków związku, by pomagali w tworzeniu klubów -- będących zaczątkiem nowej formacji politycznej, a "wypracowujących platformę jednoczącą" tych wszystkich, którzy nie mieszczą się w obecnej politycznej rzeczywistości -- wywołał konsternację w związku: czy aby Jankowski, który zawsze i głośno protestuje przeciwko takim pomysłom, nie chce powołać partii? Działacze zacierają ręce z radości albo zaciskają pięści. Większość nie odebrała przesłania, jakie region sformułował, albo nie chciała. Spory wokół reprezentacji politycznej "S" są więc ciągle żywe, a związek nie może się zdecydować, jaki wariant dla niego byłby najlepszy.
Nieprecyzyjna formuła
Mazowsze wyszło z założenia, że -- by skoncentrować się na działaniach czysto związkowych i zrezygnować z dotychczasowej działalności politycznej -- "S" powinna wesprzeć powstanie odrębnej, bliskiej mu formacji. Zbigniew Romaszewski w inicjatywie klubów politycznych widzi drogę "S" do poszukiwania społecznej gospodarki rynkowej.
-- Chcemy wykorzystać naszych kandydatów na parlamentarzystów do tworzenia klubów. Związek powinien być apolityczny i kluby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta