Małe zwycięstwo albo wielki wstyd
Lech Poznań, Śląsk Wrocław i Piast Gliwice rozpoczną jutro walkę o fazę grupową. Rywale to piłkarska egzotyka.
Marzenie było jedno – uniknąć dalekich podróży. W kwalifikacjach Ligi Europejskiej nie da się zarobić wielkich pieniędzy, a wynajęcie samolotu to koszt nawet 80 tysięcy euro. W pierwszych rundach nie gra się też dla sławy – zwycięstwa z europejską trzecią liga uznawane są za obowiązek. A guza nabić sobie można: niedawno Jagiellonia przegrała z kazachskim Irtyszem Pawłodar, wcześniej Wisła Henryka Kasperczaka odpadła z Karabachem Agdam, tym samym, z którym teraz gra Piast.
Mecz ten będzie debiutem drużyny z Gliwic w Europie. Piast miał polecieć do Baku już w poniedziałek, ale działacze nie zdążyli wyrobić wiz, wylot przełożono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta