Ukraina idzie w ślad Białorusi
Partia Janukowycza radykalnie ograniczyła prawa obywatelskie. Ukraińska opozycja mówi o dyktaturze.
Ukraińskie władze wybierają wariant siłowy. Przyjęte w czwartek przez parlament zmiany w prawie otwierają pole do nowych represji przeciwko protestującym Ukraińcom. Kijowskie szpitale przygotowują się do przyjęcia ofiar nowej fali przemocy.
Sytuacja przypomina to, co zdarzyło się już w Rosji i na Białorusi. – To kropka nad i, dopełnienie obrazu końca naszej demokracji – powiedział w rozmowie z „Rz" Witalij Portnikow, opozycyjny ukraiński politolog. – To, co zostało przyjęte i w jaki sposób zwiastuje nadejście autorytaryzmu w Ukrainie. To jest całkowite odcięcie się od świata wolności słowa i zachodnich wartości – dodaje.
Podczas posiedzenia Rady Najwyższej deputowani nie znali projektów ustaw, nad którymi głosowali, nie odbyła się debata. Rządząca Partia Regionów i Komunistyczna Partia Ukrainy głosami swoich posłów przyjmowały kolejne ustawy. Gdy opozycja zabrała części z deputowanych PR i KPU karty do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta