Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy papież się nie myli

28 lutego 2015 | Plus Minus | Jacek Borkowicz
Giovanni Maria Ferretti jako kardynał uznawany był za liberała; wybrany  na konklawe w 1846 roku, z niepokojem obserwował słabnięcie Państwa Kościelnego
źródło: AFP
Giovanni Maria Ferretti jako kardynał uznawany był za liberała; wybrany na konklawe w 1846 roku, z niepokojem obserwował słabnięcie Państwa Kościelnego
źródło: Bridgeman/Corbis

W roku 1870 władztwo Stolicy Apostolskiej kurczyło się stale na rzecz potęg Kościołowi nieprzyjaznych. W tej sytuacji Pius IX tym bardziej musiał mieć silny autorytet, na którego straży stać musiały dogmat i doktryna.

Dzień 18 lipca 1870 roku rozpoczął się w Rzymie gwałtowną burzą. Grzmoty piorunów rozlegały się echem w przestronnym wnętrzu Bazyliki św. Piotra, gdzie ojcowie soborowi przystępowali właśnie do ostatecznego głosowania w sprawie nieomylności papieża. Rozważana od pół roku kwestia, czy papieska nieomylność ma być uznana za dogmat obowiązujący w całym Kościele katolickim, rozpalała umysły. Był to problem, nad którym najżywiej dyskutowano podczas całego soboru watykańskiego. Także budzący najwięcej kontrowersji.

We wstępnym głosowaniu, które odbyło się kilka dni wcześniej, przeciwko uchwalaniu dogmatu wypowiedziała się mniejszość uczestników soboru; kolejnych kilkudziesięciu biskupów zgłosiło zastrzeżenia do projektu uchwały. Nie zanosiło się na to, by którakolwiek ze stron miała ustąpić. Wtedy to 60 przeciwników dogmatu, za zgodą papieża, opuściło obrady, nie chcąc głosowaniem na „nie" dawać pozorów jawnego buntu i przyczyniać się do zgorszenia.

Nieomylność papieża wiąże się z depozytem władzy apostolskiej przekazanej Piotrowi przez Chrystusa i dotyczy wyłącznie kwestii wiary i moralności

Tego dnia w bazylice nadal jednak wyczuwało się stan podskórnego napięcia – i nie był to tylko efekt letniej burzy. Na galeriach dla widowni świeciły pustkami miejsca przeznaczone dla ambasadorów Francji, Austrii, Hiszpanii i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10078

Wydanie: 10078

Zamów abonament