Gwiazdy zarabiają na gadżetach
Może i dr House jest najbardziej znanym doktorem na świecie. Jednak największe wpływy – 620 mln dolarów – miał w 2014 roku Dr. Dre. Goni McCartneya i Webbera (ich majątek oblicza się na 1,2 mld dolarów), a także raperów Diddy'ego i Jaya Z. Madonnę ściga z kolei Beyonce. Ale krezusi show-biznesu robią pieniędze nie tylko na muzyce.
W „Ziemi obiecanej" Władysława Reymonta, sfilmowanej przez Andrzeja Wajdę, jest scena, w której trzech młodych ludzi mówi sobie: „Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic (...) To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę".
W 2007 roku w Ameryce spotkało się trzech raperów – Sean Diddy Combs, Jay Z i 50 Cent. Skomponowali i nagrali piosenkę zatytułowaną „I Get Money: Forbes 1-2-3 Billion Dollar Remix". Bohaterowie Reymonta ponieśli klęskę. Ale dla raperów Ameryka, po dekadach dyskryminacji ich przodków, właśnie teraz staje się ziemią obiecaną.
Zawarta w tytule wspomnianego przeboju wyliczanka, której celem jest zdobycie miliarda dolarów i znalezienie się w corocznym zestawieniu prestiżowego magazynu „Forbes" publikującego nazwiska najbogatszych ludzi świata, nie była czystą zabawą. „Forbes" doniósł, że pierwszy miliard zarobiony przez raperów stał się faktem. W jego zdobyciu niebagatelną rolę odegrał Dr. Dre.
Jego przykład pokazuje, że już dawno minęły czasy, kiedy najsłynniejsi muzycy dochodzili do bogactwa, komponując piosenki, wydając płyty albo koncertując w pocie czoła jak rok długi po całym świecie. Dziś największe gwiazdy nie różnią się tak bardzo od funduszy inwestycyjnych wykładających pieniądze na to, co przynosi zysk – przesuwających środki na nowe segmenty rynku, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta