Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W drużynie z Putinem

14 marca 2015 | Plus Minus | Piotr Kowalczuk
„Dobro pożałowat', Renzi!”. Konferencja prasowa  na Kremlu,  5 marca br.
autor zdjęcia: Sergei Karpukhin
źródło: AFP
„Dobro pożałowat', Renzi!”. Konferencja prasowa na Kremlu, 5 marca br.
Plakat Włoskiej Partii Komunistycznej  z 1955 roku. Bandiera rossa nie blaknie
źródło: Plus Minus
Plakat Włoskiej Partii Komunistycznej z 1955 roku. Bandiera rossa nie blaknie

Włoscy politycy niezależnie od ideowych barw konsekwentnie wspierają politykę Kremla. Lewica ma miłość do Rosji zapisaną w swoim kodzie genetycznym. Prawica stawia na zbliżenie z Moskwą, aby budować przeciwwagę dla Niemiec i Francji.

Korespondencja z Rzymu

Premier Włoch Matteo Renzi złamał nieformalny dyplomatyczny bojkot Rosji. W partykularnych interesach swego kraju 5 marca odbył trzygodzinną rozmowę z Władimirem Putinem na Kremlu. Wizyta wpisuje się w prowadzoną od lat prorosyjską politykę Italii, z wielu powodów wspieraną przez sporą większość Włochów.

Pustosłowie i miliard euro

Premier Renzi jest niedościgłym mistrzem PR, u którego terminować mógłby Silvio Berlusconi. Twittuje i udziela wypowiedzi dla mediów 20 razy dziennie, wprasza się do wszystkich ważnych telewizyjnych programów publicystycznych, a wydawcy dzienników TV poświęcają mu średnio 1/3 czasu antenowego. Nie bez powodu.

Renzi jest świetnym mówcą, kipi energią i zaraźliwym entuzjazmem. Na wszystko ma błyskotliwą, zaskakującą, a jak trzeba, to dowcipną albo arcyzłośliwą odpowiedź. Nigdy nie czyta z kartki. Improwizuje. A wszystko to robi z młodzieńczym, szelmowskim wdziękiem. Umie i chce się podobać. Złośliwcy mówią, że gdyby przyszło mu wybrać trzy najpotrzebniejsze rzeczy na bezludną wyspę, wziąłby trzy lustra.

Nic więc dziwnego, że idea podróży do Moskwy narodziła się w studiu telewizji RAI. Była dziełem przypadku, nagłego olśnienia, improwizacji i megalomanii. W związku z tym, że w zeszłym roku z Libii na chybotliwych stateczkach i łódkach przybyło...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10090

Wydanie: 10090

Zamów abonament