Wróg kobiet, przyjaciel zwierząt
Ryszard Wagner to ktoś więcej niż gigant muzyki operowej. Niemiecki kompozytor sformułował koncepcję sztuki totalnej (Gesamtkunstwerk). Realizował ją przez dramat muzyczny – utwór sceniczny łączący słowa, obrazy i dźwięki w jedną całość podporządkowaną jego akcji. Towarzyszyło temu przekonanie, że w obliczu pauperyzacji kultury działalność artystyczna to misja, która ma na celu przemienić duchowo ludzkość i tym samym – o ile to jeszcze możliwe – ją ocalić.
Ale z nazwiskiem Wagnera łączy się też czarna legenda. Powszechna jest opinia, że miłośnikiem twórczości mistrza z Bayreuth był bądź co bądź Adolf Hitler i można ten fakt traktować jako pocałunek śmierci. Zresztą sprawa wydaje się jasna: romantyczna tetralogia „Pierścień Nibelungów" wskrzeszała germańską mitologię, która zreinterpretowana w XX-wiecznych okolicznościach znalazła dla siebie podatny grunt w III Rzeszy.
Twórca „Śpiewaków norymberskich" jest też czarnym charakterem książki autorstwa......
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta