Czekając na lewicę
Polska potrzebuje lewicy. Potrzebuje jak powietrza – i ma odwagę to napisać na łamach konserwatywnego dziennika człowiek uważający się za konserwatystę.
Polska ma po pachy prawicy. Tej prawdziwej i tej, która się stroi w jej szatki. By móc nazwać się prawicą, nie wystarczy bowiem schlebianie Kościołowi, deklarowanie przywiązania do wartości chrześcijańskich czy szermowanie hasłem patriotyzmu. Często za tym parawanem kryje się brak szacunku dla tak elementarnych wartości, jak: wolność czy własność, wiara w państwowy monopol na słuszność i prawdę, prospołeczna, czy całkiem zwyczajna, demagogia. A prawdziwi konserwatyści spychani są przez ten farbowany motłoch na polityczny margines. Bo przecież łatwiej w dobie netu, telewizji i tabloidów udawać poglądy, niż faktycznie ich bronić.
Ten mechanizm bije z całą siłą w lewicę, która traci elektorat na rzecz socjalnej „prawicy" i popada w dziwactwa. Tak, polska lewica to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta