Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Naziści byli produktem niemieckiego społeczeństwa

02 maja 2015 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Rozmowa Mazurka
źródło: Plus Minus
Rozmowa Mazurka

Niemcy ponieśli straty terytorialne kosztem Polski, zniszczono znaczną część ich kraju. Ale ten bilans został wyrównany gigantycznym rabunkiem na Żydach oraz podbitych państwach - mówi Piotr Majewski, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej

Rz: Można o nim powiedzieć „wielka postać historyczna"?

Na swój sposób był nią na pewno, wywarł na nią wielki wpływ. Ba, stał się wręcz postacią ikoniczną dla XX wieku.

Tydzień temu rocznica urodzin, w czwartek 70. lat od śmierci i tak cicho?

Faktycznie, tych rocznic specjalnie się nie celebruje.

A wie pan, jaka jest pierwsza, po notce z Wikipedii, informacja w Google na hasło „Adolf Hitler"?

Nie sprawdzałem.

„Dokumenty FBI potwierdzają: Hitler przeżył wojnę".

A Franco pomógł mu uciec do Ameryki Południowej, gdzie w Andach mieszkał razem z Ewą Braun (śmiech)? To czysta fantastyka, ale tak się dzieje z każdą ważną postacią historyczną. Przypomnę, że Napoleona widywano w Nowym Orleanie, tylko że tu jest łatwiej, bo Rosjanie mają dowody materialne.

Ponoć ta czaszka to nie jego, tylko jakiejś kobiety.

Są wiarygodne analizy kości spalonych nad bunkrem Hitlera. Sam widziałem w Rosji specyficzne trofea hitlerowskie, nadpalone spodnie od munduru.

Stereotypowy tyran ma wiele kobiet i płodzi mnóstwo dzieci.

Tu Hitler był inny nie tylko dlatego, że nie miał dzieci. Za młodu miał jedną platoniczną miłość, kochanek niewiele, w zasadzie dałoby się wymienić dwie, czyli Geli Raubal, siostrzenicę,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10130

Wydanie: 10130

Zamów abonament