Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Państwo w gospodarce: leniwe czy nadgorliwe?

02 maja 2015 | Plus Minus | Barbara Oksińska
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus

Kto wierzy w państwo socjalne? O dziwo, studenci. Polskim przedsiębiorcom marzą się władze, które nie przesadzają z interwencjonizmem. No i marzą o globalnych rynkach.

Wyobraźmy sobie, że tworzymy zupełnie nową republikę. Jakie byłyby nasze główne założenia i motywy przewodnie? Maksimum wolności? Maksimum bezpieczeństwa? Maksimum bogactwa, równości i sprawiedliwości? A może maksimum szczęścia dla ludzi? – Można oczywiście odpowiedzieć: wszystkie powyższe, ale tu właśnie rozpoczynają się problemy. W prawdziwym życiu te cele i środki do ich osiągnięcia często bywają nie do pogodzenia – zauważa były prezydent Niemiec Horst Köhler w najnowszym raporcie CEED Institute „Ile państwa w gospodarce".

Pytania o to, czy państwo poprzez swoje regulacje ogranicza wolność gospodarczą i jak daleko może się posunąć w swoich interwencjach, nie są nowe. Jednak ostatni globalny kryzys finansowy oraz konflikt na Wschodzie, który ma także wymiar gospodarczy, sprawiły, że temat ten znów stał się aktualny. Cytowany już Horst Köhler przekonuje, że nie ma takiego modelu relacji między państwem a gospodarką, który byłby idealny dla wszystkich krajów i na wszystkie czasy. – Każde państwo musi znaleźć równowagę między wolnością gospodarczą, własnością prywatną i interwencją państwa. Ważne jest jednak, by trzymać się jasnej zasady, że jeśli w kwestii obecności państwa mamy jakiekolwiek wątpliwości, to zawsze oddajemy głos wolności rynkowej – twierdzi niemiecki ekonomista i polityk.

Choć Polska przez ostatnie 25...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10130

Wydanie: 10130

Zamów abonament