Obyczajówka w maciejówkach
Twórczyni policji kobiecej Stanisława Paleolog była postacią nietuzinkową. W ciągu pierwszych 53 lat życia brała udział w czterech wojnach i na sam koniec dosłużyła się stopnia majora.
W sierpniu 1932 roku policyjni wywiadowcy aresztowali niejaką Aleksandrę Chodecką, w warszawskim środowisku przestępczym znaną pod pseudonimem Madame du Barry. Ta ponad 40-letnia dama od wielu lat trudniła się stręczycielstwem.
Jeszcze przed pierwszą wojną światową prowadziła nocne salony, czyli domy publiczne. Kres jej działalności położyła ustawa z 1923 roku. Wtedy zakazano działalności domów publicznych oraz stręczycielstwa, choć nie samej prostytucji. W określonych przez prawo ramach była ona legalna. „Madame du Barry" jako kobieta przedsiębiorcza nie zamierzała rezygnować z intratnego zajęcia. Przy ulicy Złotej nr 52 zaczęła działać pod przykrywką nauczycielki francuskiego, faktycznie prowadząc dom schadzek. Plan był prosty. Chodecka poznawała młode damy – ekspedientki albo manikiurzystki – i proponowała im spotkania z panami. Procederem zainteresowała się policja. Sęk w tym, że brakowało twardych dowodów. Zapadła decyzja – obserwować lokal i klientów, którzy odwiedzali „szkołę językową".
„Madame du Barry" wpadła głównie dzięki policjantkom z Brygady Kobiecej. Kiedy funkcjonariuszki zaczęły obserwować pewnego hrabiego, natrafiły na ślad jego powiązań z Chodecką. Podsłuchały, że arystokrata dzwonił kilkakrotnie pod numer należący do fałszywej nauczycielki francuskiego i prosił o 16-letnie dziewczęta.
Misja dla wdów i panien...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta