Kaczyński ma swój urok
Liderem nie można zostać w wyniku mianowania, liderem człowiek staje się sam. Wie pan, dlaczego popieram Schetynę? Bo on po prostu jest naturalnym przywódcą. Paweł Zalewski, polityk PO w rozmowie z Robertem Mazurkiem
Rz: Pozabijacie się.
Nie, ale napięcie jest zrozumiałe. Dziś przed Platformą Obywatelską stoi bardzo poważne zadanie przezwyciężenia dziedzictwa Donalda Tuska. Spadek po nim jest dziś dla Platformy problemem i balastem.
Chce pan detuskizacji Platformy?
Skoro pan to tak nazywa... Oczywiście to Donald Tusk poprowadził Platformę do zwycięstw, trzeba mu to oddać i nie mam zamiaru tego umniejszać.
Więc w czym problem?
W tym, że zostawił partię wyjałowioną, pozbawioną programu, pomysłu, który mógłby na nowo przyciągnąć wyborców.
To brzmi jak wyrok.
Nie, bo PO przetrwała Tuska, ale w jakim stanie? Mamy osłabione, rozbite struktury lokalne i zmarginalizowanych działaczy. Zamiast nich na czele partii stoi lider wyłoniony w zaciszu gabinetów.
Dlatego musi odejść?
Oczywiście, że Ewa Kopacz musi odejść, bo dzisiaj tę partię trzeba wymyślić i zbudować na nowo. Doceniam jej niebywałą lojalność wobec Tuska, zresztą to właśnie dzięki niej została szefową Platformy i premierem, ale zrobiono jej krzywdę i nie poradziła sobie. Przed partią nowe zadania, potrzeba jej rzeczywiście zawodnika wagi ciężkiej, a takim jest tylko Grzegorz Schetyna.
Platforma to Tusk, nie da się odciąć tej pępowiny, budować partii w oderwaniu od niego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta