Informacje
Informacje
Przekształcenie się Cuccii z pracownika państwowego w strażnika interesów starych bogatych rodów, w znacznym stopniu ma związek z jedną z podstawowych cech włoskiego charakteru: potrzebą przynależenia do grupy. Nalepiej określa to wyraz appartenenza oznaczający dosłownie przynależność. Idea przynależności do grupy jest dla Włocha równie naturalna, jak idea podporządkowania się grupie dla Japończyka. W przypadku Enrica Cuccii, widocznie lepiej się czuł, "przynależąc" do maleńkiej elity gospodarczej, na której czele zawsze stała rodzina Agnellich. Być może wynikało to z jego nieufności wobec zmów politycznych w Rzymie, z jego generalnego zaufania do społeczności gospodarczej północnych Włoch albo z jego pragnienia towarzyskiej akceptacji. Nie idzie tu jednak o psychoanalizę Cuccii, lecz o wskazanie, że Cuccia przekształcił Mediobanca w anomalię, w instytucję założoną przez państwo, będącą w większości własnością państwa, lecz służącą głównie interesom garstki prywatnych przemysłowców, z których najważniejszym jest Gianni Agnelli.
Senator Guido Rossi, wybitny dawny przewodniczący włoskiego organu nadzorującego giełdę papierów wartościowych, lepiej od innych zna koncepcję appartenenza. Sam jest członkiem elity przemysłowej i finansowej. Wygląda bardziej jak angielski ziemianin niż jak lewicowy polityk, jakim rzekomo się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta