Lorneta i ośmiorniczka
Szanujący się kelner powinien donosić dania klientom, choć czasem zdarzało się donosić na nich.
Łukasz N. i Konrad L., drugoplanowi bohaterowie afery podsłuchowej, to kelnerzy z warszawskich restauracji Sowa & Przyjaciele na Czerniakowie (już nie istnieje) oraz Amber Room w pałacyku Sobańskich (ma się dobrze). Mieli tam nagrać nawet 100 osób: polityków, biznesmenów i celebrytów z poluzowanymi krawatami, a czasem i rozporkami. W śledztwie zeznali, że podsłuchiwali na zlecenie, bo zdobyte informacje miały być wykorzystywane „w celach biznesowych", stąd drobiazgowe katalogowanie rozmów. Ciekawe, czy Konrad L. – absolwent kulturoznawstwa porównawczego cywilizacji – doszukiwał się w procederze wątków naukowych, czy chodziło tylko o zysk. Niemały, bo miał zarobić na taśmach 22 tysiące złotych. Jego kolega Łukasz N. – znacznie bardziej obrotny – nawet 100 tysięcy!
Ewidentny skok na kasę wykonał również Jarosław G., były kelner z Pałacu Prezydenckiego. To stamtąd skradziono obraz „Gęsiarka" Romana Kochanowskiego, który trafił potem na sprzedaż w Domu Aukcyjnym Rempex. Zarzuty w tej sprawie postawiono właśnie Jarosławowi G. – chodzi jednak o paserstwo, nie kradzież, bo na taki zarzut nie pozwolił materiał dowodowy. Kelner ponoć nie wiedział, że płótno pochodzi z prezydenckich zasobów; zresztą – zeznał – nie miał dostępu do pomieszczenia, w którym wisiała „Gęsiarka" (zastąpiona potem... kalendarzem). Wyjaśnił, że kupił ją za 100...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta