Przełom w myśleniu o ubezpieczeniach
Grzegorz Buczkowski: Odchodzimy od rozwiązań ultraliberalnych, według których głównym napędem całego rynku ma być wyłącznie zysk – mówi Mateuszowi Pawlakowi zarządzający Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK i szef AMICE.
Rz: Został pan właśnie szefem jednego z największych zrzeszeń rynku ubezpieczeniowego na świecie. AMICE to organizacja skupiająca ubezpieczycieli wzajemnych, którzy u nas mają zaledwie 5 proc. rynku.
towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych mają długą tradycję i to w zasadzie od nich zaczął się rynek ubezpieczeniowy. U nas ten rodzaj ochrony został zlikwidowany w czasie PRL i trudno mu się odrodzić. Potrzebują czasu, by zbudować pozycję na rynku. Nie rozwijają się tak jak inne towarzystwa ubezpieczeniowe. Nie wchodzi inwestor z dużym kapitałem i nie podbija rynku. TUW rozwija się organicznie i powoli, przyjmując członków w swoje szeregi. Członkowie TUW stają się udziałowcami towarzystwa, więc sami decydują o jego polityce finansowej.
W Europie towarzystwa są potęgą, mają ponad 30 proc. rynku. Czy członkowie AMICE nie woleli wybrać kogoś spośród swoich grubych ryb?
W branży działam od wielu lat, więc to zapewne kwestia zaufania pozostałych członków stowarzyszenia do mojej osoby. W samej AMICE działam od jej powstania i od początku byłem członkiem rady dyrektorów. Moje zaangażowanie zostało więc docenione. Na pewno liczę, że dzięki tej nominacji nastąpi przełom na polskim rynku TUW. Będę nad tym mocno pracował, bo uważam, że to bardzo dobry pomysł na ubezpieczenia. Szkoda, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta