Nic nas już nie uratuje
Agnieszka Kołakowska, publicystka, autorka tomu esejów „Plaga słowików": Zmiany, których jesteśmy świadkami, są tak ogromne, że nie sposób przewidzieć, jak będzie w przyszłości wyglądała Europa. Ale nie wierzę, że będzie lepiej. Będzie gorzej.
Rz: Dlaczego „Plaga słowików"?
Pomysł na ten tytuł zaczerpnęłam z eseju sinologa Simona Leysa pt. „Imperium brzydoty", gdzie opowiada on o sąsiedzie, który ściął drzewo, bo było „zakażone słowikami". Esej ten jest o pięknie i o destrukcyjnej, nihilistycznej sile, która chce to piękno niszczyć, a nawet zaprzeczyć, że w ogóle istnieje. Jest to siła, która działa także w sferze moralnej, przecząc istnieniu wszelkich absolutnych wartości.
I tę siłę widzi dziś pani wokoło?
Widzę ją od dawna. W ciągu ostatniego dziesięciolecia nic się pod tym względem nie zmieniło. Mam wrażenie, że w tym moim nowym zbiorze w kółko narzekam, że nic się nie zmieniło...
To po co właściwie wydała pani nową książkę, skoro nic się nie zmieniło od „Wojny kultur..."?
Też się zastanawiam... Chyba wszystkie moje nowe teksty są po prostu wyrazem frustracji i wściekłości na ludzką głupotę. Są żywiołową reakcją – podobnie zresztą jak większość tekstów w „Wojnie kultur...".
Chyba już mniej żywiołową niż dawniej. Złagodniała pani...
Może wycofałam się trochę. Skłaniam się do myśli, że pora uprawiać swój ogródek; odciąć się od tego świata, siedzieć w domu, czytać książki i pisać to, co przychodzi do głowy. A może i trochę złagodniałam. Ale na ludzką głupotę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta