Klimat silniejszy niż topór i miecz
Wikingowie, nieustraszeni żeglarze, mogliby z powodzeniem nawigować po morzu atramentu, jakie wypisano na ich temat. I wszystko wskazuje, a zwłaszcza najnowsze badania naukowe, że morze to będzie się pogłębiać i rozszerzać.
Wikingowie cieszą się reputacją ludzi wręcz zrośniętych z łodziami. Ale nie tylko, już dziatwie szkolnej wpajany jest ich ponury obraz – bicza bożego na średniowiecznych mieszkańców wybrzeży Europy.
Że tak ich rzeczywiście wówczas postrzegano, świadczą najnowsze wykopaliska przeprowadzone w Anglii. W hrabstwie Dorset odkryto masowy grób wikingów sprzed około tysiąca lat. Spoczywający w nim ludzie stracili życie w publicznej egzekucji. Znaleziono w nim przeszło 50 szkieletów pozbawionych czaszek. Dr Jane Evans i Carolyn Chenery z laboratorium NERC Isotope Geosciences w Nottingham ustalili, że mężczyzn pochowano między rokiem 930 a 1030.
Dzięki analizie uzębienia 10 z nich naukowcy orzekli, że przybysze dorastali w krajach z zimniejszym klimatem niż brytyjski. Badania wykazały, że pochodzą z różnych krajów skandynawskich. Na skandynawskie pochodzenie może wskazywać również wysokobiałkowa dieta. Tak dokładna analiza laboratoryjna była potrzebna ponieważ wśród szczątków nie znaleziono żadnych fragmentów ubrań czy elementów broni, które ułatwiłyby ich identyfikację. Zdaniem archeologów tuż przed egzekucją wikingowie zostali rozebrani do naga, a następnie publicznie ścięci przez miejscowych.
We wczesnym średniowieczu wikingowie często napadali na Anglię, a w 1016 roku podbili jej terytorium. Napadali zresztą, kogo się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta