Chiny i złoto, czyli niekończąca się opowieść
Sprawdza się dziś stara jak świat prawda: złoto to stabilna lokata na niespokojne czasy.
Materiał przygotowany we współpracy z Grupą Goldenmark SA
Zdaniem części ekspertów, w przyszłości rynek złota ma zależeć głównie od sytuacji w Chinach. Dlatego „relacje" królewskiego kruszcu i Państwa Środka przypominają opowieść, której kolejne rozdziały co jakiś czas trafiają do szerszej publiczności. Pełno w niej oczywiście zwrotów akcji, tajemnic i nierozwiązanych wątków.
Głośno o chińskim uwielbieniu dla złota i interesującej, choć niełatwej relacji było już za czasów panowania Dynastii Han. Było to dość dawno, bo w 206 – 220 roku przed naszą erą. Wtedy to właśnie notowano skokowy wzrost popytu na złoto, które oprócz walorów czysto ekonomicznych miało też funkcję niemal religijną; było to związane z pojawieniem się w kraju buddyzmu.
Stan ten nie zmienił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta