Koszty niższe o jedną czwartą
Grzegorz Nowaczewski | Wirtualne elektrownie budowane są na całym świecie – mówi szef VPPlant.
Rz: Podczas Forum Inwestycyjnego w Tarnowie dużo mówił pan o projekcie wirtualnej elektrowni. Na czym ona w praktyce polega?
Grzegorz Nowaczewski: Wirtualną elektrownię można zbudować na wiele sposobów, przykładowo zmieniając czas lub intensywność korzystania z urządzeń konsumujących energię elektryczną, takich jak wentylacja, klimatyzacja na pływalniach, biurowcach lub zmieniając moc wytwarzania energii w elektrowniach wodnych. Wirtualna elektrownia nie zastąpi elektrowni tradycyjnej. Jest składową transformacji energetyki opartej na paliwach kopalnych – w energetykę z przewagą generacji ze źródeł odnawialnych. Opracowana w naszej firmie innowacyjna technologia pod nazwą Enabler DSR pozwala na dostosowanie infrastruktury nowoczesnych budynków do włączenia ich właśnie w wirtualną elektrownię i uzyskiwania z tego tytułu korzyści chociażby takich jak niższe wydatki na energię elektryczną oraz podniesienie komfortu odczuwalnego przez ludzi przebywających w tych budynkach.
W jaki sposób pana projekt poradziłby sobie w czasie zwiększonego zapotrzebowania na energię np....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta