Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zawał serca przez telefon

26 marca 1997 | Nauka i Technika | ZW

Najwięcejosób umiera przed przyjazdem karetki pogotowia

Zawał serca przez telefon

W Polsce na 100 tys. zawałów serca w ciągu roku umiera ażok. 40 tys. osób, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju. Nagłe zgony z tego powodu, jak przyznają kardiolodzy, towybitnie polska specjalność. Główną przyczyną jest opóźnienie fachowej pomocy.

Najwięcej zgonów -- aż 70 proc. -- zdarza się w ostrej fazie ataku serca: przed dotarciem chorego doszpitala lub przyjazdem karetki pogotowia. Zachorowalność nachorobę niedokrwienną serca w kraju bije wszelkie rekordy, ponieważ Polacy odlat kultywują sprzyjający zawałom styl życia: palą papierosy, nie dbają o poziom cholesterolu, ciśnienie krwi, a dotego źle się odżywiają. Wielu nieszczęśników można byłoby jednak uratować, gdyby rodzina chorego szybciej wezwała pomoc, tak, żeby karetka mogła przyjechać naczas. Efekt jest taki, żew Warszawie 35 proc. mężczyzn i 23 proc. kobiet umiera nazawał w tzw. okresie przedszpitalnym, przy czym na wsiach i w małych miastach jest jeszcze gorzej.

Godzina nauratowanie życia

Choroba wieńcowa jest wyjątkowo podstępnym schorzeniem: u 40 proc. chorych może objawić się dopiero atakiem serca. Ludzie ciodczuwają jedynie niewielkie dolegliwości w okolicy mostka, a czasami nawet w ogóle ich nie mają. Dowielu tragedii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1033

Spis treści
Zamów abonament