PO ŁAŃCUCHU W GÓRĘ
Państwa, które gospodarczo skoczyły bardzo do przodu w ciągu ostatnich dziesięciu lat, to te, w których dano przyzwolenie społeczne i polityczne na to, że część środków publicznych może nie przynieść efektów. Nie da się tego zrobić inaczej - mówi Jadwiga Emilewicz, wiceminister Rozwoju
Plus Minus: Jak się przechodzi z intelektualnego środowiska „Pressji" i zainteresowania teoriami władzy do świata gospodarki?
Dwa lata przed wyborami w fundacji Lepsza Polska wraz Klubem Jagiellońskim przygotowaliśmy z Piotrem Dardzińskim, dziś wiceministrem nauki, raport „Przedsiębiorczość, głupcze!" i tak powstała pierwsza lista ustaw, które powinny być napisane i zestaw regulacji, które powinny zostać zniesione, by nasza rzeczywistość gospodarcza stała się bardziej proinnowacyjna. Kiedy zajmujesz się teorią, to w pewnym momencie korci Cię, by powiedzieć samemu sobie: sprawdzam.
Tak jak Jarosław Gowin.
Pamiętam, kiedy jesienią 2003 r., pół roku po aferze Rywina, napisał tekst do „Plusa Minusa" „Katolicy i polityka" o konieczności wymiany elit w celu realizacji idei IV RP. Poszliśmy do niego wtedy z pytaniem, czy chce już przestać być filozofem i stać się politykiem. Wszystkim nam była bliska chęć zmiany postrywinowej rzeczywistości.
Ty też współpracowałaś z Platformą?
Jarek zaproponował wtedy kilku swoim współpracownikom przekroczenie politycznego Rubikonu, na co się zdecydowaliśmy. Rozczarowanie przyszło, gdy z horyzontu zniknęła Res Publica, a zwyciężyła pragmatyka wyborcza.
Na pragmatyce wyborczej to wicepremier Gowin się akurat zna.
W polityce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta