Świętujmy razem
Idą święta, więc postanowiłem – do czego stale namawiają mnie moi hejterzy (a stare przysłowie głosi: szanuj hejtera swego, możesz mieć gorszego) – przemówić ludzkim głosem. I dlatego nie będę dziś nad nikim się wyzłośliwiał, nikogo atakował, z nikim wchodził w polemiki, a zamiast tego zaproponuję, by... to Boże Narodzenie świętować razem.
Niezależnie bowiem od tego, czy jesteśmy z KOD czy z PiS, czy jesteśmy ateistami, agnostykami czy katotalibami, to czy w to wierzymy czy nie – Bóg, który stał się człowiekiem (akurat to wydarzenie miało miejsce w Zwiastowanie), objawia się całemu światu (i to właśnie wspominamy w Boże Narodzenie).
Tak, wiem, że ateiści w to nie wierzą, a agnostycy mają wątpliwości i nie są w stanie tego rozstrzygnąć, ale... moja propozycja dotyczy także ich. Boże Narodzenie jest tak pięknym świętem, że warto – choćby na chwilę – założyć, że wszystko, co opowiadają chrześcijanie, jest prawdą. Wcielenie, objawienie, Bóg, który jest bezbronnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta