Giełdowe rekiny stają się coraz grubszez
rynek | Hossa wywindowała ceny akcji wielu spółek do rekordowych poziomów. Nie wszystkim miliarderom udało się jednak pomnożyć majątek. katarzyna kucharczyk
Niemal 18 mld zł wynosi wartość giełdowego majątku trzech największych krajowych inwestorów na warszawskiej giełdzie. Liderem niezmiennie jest Zygmunt Solorz-Żak z pakietem zbliżającym się do 10 mld zł. Od kolejnego w zestawieniu Michała Sołowowa dzieli go przepaść.
Dominujący akcjonariusz Synthosu ma akcje warte nieco ponad 4 mld zł. Co więcej, już wkrótce zniknie z zestawienia. Po zrealizowanym wezwaniu ma już ponad 90 proc. i zamierza wycofać chemiczną spółkę z giełdy. Wtedy na pozycję wicelidera wskoczy nowa twarz – Tomasz Biernacki (nie możemy opublikować zdjęcia, bo inwestor mocno strzeże swojej prywatności), współwłaściciel Dino, które w kwietniu 2017 r. z przytupem zadebiutowało na GPW i systematycznie drożeje. Pakiet Biernackiego jest teraz wart ponad 3,8 mld zł.
Tłok w dziesiątce
Za nim z ponad 3,1 mld zł uplasował się Dariusz Miłek, twórca sukcesu obuwniczej sieci CCC. W pierwszej dziesiątce tym razem jest wyjątkowo tłoczno, a zamykają ją Marek Piechocki i Jerzy Lubianiec z pakietami wartymi ponad 1,5 mld zł. To akcjonariusze odzieżowego LPP, którego wycena notowała rekordowe poziomy trzy lata temu, ale potem mocno stopniała. Ci, którzy przestali wierzyć w spółkę mogą jednak żałować: od jesieni 2016 r. jej kurs odrobił zdecydowaną większość wcześniejszych strat.
W pierwszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta