Żeby euro mieć, trzeba tylko chcieć
analiza | Wypełnienie tzw. kryteriów konwergencji nie byłoby dla Polski gospodarczym wyzwaniem. Grzegorz Siemionczyk
Kraj aspirujący do europejskiej unii walutowej musi być przygotowany do funkcjonowania bez własnej waluty i autonomicznej polityki pieniężnej. To przygotowanie jest oceniane na podstawie tzw. kryteriów konwergencji oraz zgodności prawa państwa kandydującego z unijnymi traktatami oraz statutem Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego.
W przypadku Polski spełnienie tych warunków to głównie kwestia woli polityków, a nie reform gospodarczych.
Finanse są zdrowe
Ostatni „Raport o konwergencji" – cykliczną analizę stanu przygotowania państw UE pozostających poza strefą euro do przyjęcia tej waluty – Europejski Bank Centralny i Komisja Europejska opublikowały w połowie 2016 r. Wtedy Polska spełniała cztery z pięciu kryteriów konwergencji (lub zbieżności) nominalnej: stabilności cen, poziomu długu publicznego, deficytu budżetowego i poziomu długoterminowych stóp procentowych. Nie spełnialiśmy jedynie kryterium kursowego.
Ponadto, KE i EBC miały zastrzeżenia do niektórych zapisów ustaw odnoszących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta