Co ważniejsze – poufność kontraktu czy sąsiedzi
Wyrok | Realizacja większych inwestycji obwarowana jest daleko idącą poufnością, ale są od niej wyjątki. Trzeba z nich korzystać jednak ostrożnie. Marek Domagalski
Pokazuje to ostatnia sprawa przed Sądem Najwyższym, dotycząca trudnej kwestii godzenia interesu prywatnego z interesem lokalnej społeczności.
Sprzeczne interesy
Znana spółka planująca wybudowanie dużej elektrowni węglowej na Pomorzu – co przez kilka lat jej się wprawdzie nie udało, ale nie rezygnuje – zażądała od Marii L. 100 tys. zł kary umownej, zastrzeżonej w umowie przedwstępnej kupna działki. Zarzucała, że naruszyła klauzulę poufności, ujawniając sąsiadom informacje bynajmniej dla nich nieprzeznaczone. Między innymi o cenie skupowanej przez spółkę ziemi pod elektrownię, o jej położeniu, mocy, gabarytach.
Wiele wskazuje, że z tego powodu sąsiedzi zaczęli sprzeciwiać się jej budowaniu. Sama zresztą Maria L. informowała lokalną społeczność o szkodliwości inwestycji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta