Terroryści czy patrioci
Trybunał Republiki Naddniestrzańskiej wydał wyrok, który wywołał protesty w Rumunii
Terroryści czy patrioci
Oskarżonych trzymano w klatkach, które stały na podium dawnego kina w Tyraspolu. Wygłaszanym po rosyjsku mowom prokurator Niny Awieriny przysłuchiwała się liczna publiczność. Owacje wzbudził wygłoszony 9 grudnia wyrok: Ilie Ilascu -- kara śmierci przez rozstrzelanie, pięciu innych -- od 2 do 15 lat więzienia. Tak wyglądał proces, który odbywał się od kwietnia do grudnia br. przed samozwańczym trybunałem -- nie uznawanej przez żadne państwo -- Republiki Naddniestrzańskiej.
Wyrok wywołał gwałtowne protesty najwyższych polityków rumuńskich. Doszło do demonstracji na ulicach stolicy Mołdawii -- Kiszyniowa i przed ambasadą rosyjską w Bukareszcie. Na te ostatnie ostro zareagowała Rosja.
Poza standardami
41-letniego ekonomistę Ilie Ilascu i jego pięciu kolegów z mołdawskiego ugrupowania Front Ludowy władze naddniestrzańskie aresztowały w czerwcu 1992 roku. Wszyscy zostali oskarżeni o "przygotowywanie i dokonywanie aktów terrorystycznych", w tym o zabicie dwóch urzędników samozwańczej republiki (m. in. burmistrza Grigoriopola) .
Tylko jeden z oskarżonych -- Vladimir Garbuz -- uznał legalność trybunału. Także tylko on przyznał się do winy i nie wycofał swoich zeznań. Rząd w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta