Oprah i Antoni
Felieton piszę zazwyczaj we wtorki, późnym wieczorem w Waszyngtonie.
Dziś chciałam napisać, może nawet pokpić sobie z podniecenia w amerykańskich mediach w sprawie ewentualnej kandydatury Oprah Winfrey na prezydenta USA. Pani Oprah jest bardzo znaną postacią telewizyjną, świetną aktorką i znakomitą biznesmenką (albo bizneswomanką). W niedzielę wygłosiła w Hollywood udaną mowę na wręczaniu Złotych Globów, a w poniedziałek jej dwoje znajomych miało podzielić się z CNN informacją, że Winfrey „aktywnie myśli" o kandydowaniu w roku 2020. Reakcje były natychmiastowe: zaczęły się spekulacje, „co będzie, jeśli...", prezydent Trump ogłosił, że na pewno pokona ją w wyborach, a konserwatywny think tank Heritage Foundation zaprosił ją już na debatę o polityce. Temat rzeczywiście fascynujący.
Zanim zaczęłam pisać o Oprah Winfrey, rzuciłam jednak okiem na wiadomości internetowe o Polsce i zobaczyłam, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta