Chcę walczyć o miejsce kobiet w sztuce
Niezależnie od tego, czy podoba nam się aktualna sytuacja polityczna czy nie, to zawsze nasz kraj – także od nas zależy, w jakim pójdzie kierunku. Z myślą o kraju buduję muzeum polskiej sztuki w Szwajcarii – przyczółek dyplomacji kulturalnej – mówi miliarderka.
Grażyna Kulczyk
Rz; Skąd wziął się pomysł na kupienie w szwajcarskiej wiosce nieczynnego browaru i stworzenie w nim muzeum prezentującego czołowych polskich artystów sztuki współczesnej?
Sam pomysł stworzenia muzeum nie jest przecież nowy. Chciałam zbudować muzeum najpierw w Poznaniu, później w Warszawie, aby tam trafiła moja kolekcja sztuki współczesnej. Obydwa projekty nie doszły na razie do skutku. W czasie, gdy jeszcze wydawało się, że muzeum warszawskie ma ciągle szansę powstać, trafiłam na Susch – miejscowość w szwajcarskich Alpach, która mnie zupełnie zauroczyła. I równolegle, nie zamiast ośrodka w Polsce, postanowiłam zbudować tam „przystań" dla artystów. Susch, miejsce leżące pomiędzy St. Moritz a Davos, jest o tyle doskonałą lokalizacją, że przewijają się tu goście z całego świata – elity intelektualne, artystyczne, finansowe, ale też turyści.
Kiedy zaczęłam prace nad rewitalizacją budynku browaru, by „wykroić" w nim odpowiednie pomieszczenia na ekspozycję, konieczne okazało się powiększenie przestrzeni, a było to możliwe wyłącznie przez wysadzenie skał, które graniczyły z budynkiem. To otworzyło przede mną zupełnie nowe możliwości – w głębi skał powstała duża, magiczna przestrzeń – dwie głębokie na kilkanaście metrów sale, z których jedna ma aż 200 mkw. Za tym poszerzeniem poszły kolejne, dziś obiekt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta