O gazociągu z Berlinem stanowczo
Rosja zagrała w otwarte karty i postanowiła uświadomić Europie, że może całkowicie odciąć tranzyt gazu przez Ukrainę. Skoro tak, budowa Nord Stream 2 staje się niezbędna, by zapewnić państwom UE ciągłość dostaw. To brutalny sygnał pod adresem zawiązującej się w Berlinie staro-nowej koalicji chadeków z socjaldemokratami.
Polska słusznie uważa Nord Stream 2 za zagrożenie, jeśli zatem partie CDU\CSU SPD poważnie traktują swoją umowę koalicyjną, w której nasz kraj znalazł się na drugim miejscu wśród partnerów strategicznych, zaraz za Francją, muszą uwzględnić polskie stanowisko. Powinniśmy stanowczo postawić sprawę gazociągu w relacjach z Berlinem, bowiem jego powstanie to cios w nasze bezpieczeństwo, bliscy sojusznicy zaś współpracują, a nie rzucają sobie kłody pod nogi.
Narracja obecnego rządu niemieckiego dowodząca, iż Nord Stream 2 jest projektem czysto ekonomicznym, od początku słabo się miała do faktów, co podkreśla choćby były szef NATO Anders Fogh Rasmussen w niedawnym wywiadzie dla „Bilda". To żaden biznes,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta