Kolejna zemsta rosyjskich służb
atak | Były agent rosyjskiego wywiadu wojskowego został otruty „nieznaną substancją" w Wielkiej Brytanii. Sytuacja przypomina zabójstwo Litwinienki sprzed 12 lat. rusłan szoszyn
W poniedziałek wieczorem brytyjska policja w krótkim komunikacie poinformowała, że do szpitala w Salisbury w stanie krytycznym trafiły dwie osoby: 66-letni mężczyzna i 33-letnia kobieta, którzy zostali otruci „nieznaną substancją". Nie przyciągnęłoby to uwagi mediów, gdyby nie fakt, że brytyjskie służby otoczyły teren, ewakuowały ludzi z centrum handlowego i pobliskiej restauracji. Funkcjonariusze w specjalnych skafandrach odkażali przebiegające koło parku ulice. Co więcej, lokalne media podawały, że w szpitalu, do którego trafiły osoby z parku, doszło do „poważnego incydentu" i tego powodu ewakuowano pacjentów.
Anglia wycofa się z mundialu?
Jak się okazało, znalezieni przez przechodniów mężczyzna i kobieta nie są zwykłymi mieszkańcami niewielkiej brytyjskiej miejscowości. Szef brytyjskiego MSZ Boris Johnson potwierdził w poniedziałek doniesienia medialne, że chodzi o byłego pułkownika GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego) Siergieja Skripala oraz jego córkę.
Johnson zapowiedział, że Londyn odpowie „zdecydowanie", jeżeli się potwierdzi, że za otruciem stoją Rosjanie.
Sugerował nowe sankcje. Niektóre media brytyjskie interpretowały słowa Johnsona jako groźbę wycofania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta