Szara strefa się kurczy, ale to wciąż 400 mld zł
gospodarka | Prawie co piąta złotówka w obrocie gospodarczym jest ukrywana przed państwem – szacuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych. Wciąż trzeba więc walczyć z tym zjawiskiem. Anna Cieślak-Wróblewska
Szara strefa w Polsce wyniesie w tym roku 18 proc. PKB – ogłosił Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych w raporcie, który zostanie oficjalnie przedstawiony dzisiaj.
To o 0,7 pkt proc. mniej niż w 2017 r. i o 1,5 pkt proc. mniej niż w 2014 r. – Ten spadek ma dwa podstawowe, równie ważne powody – podkreśla Bohdan Wyżnikiewicz, prezes Instytutu. – Po pierwsze, to energiczne działania fiskusa podejmowane od dwóch lat, po drugie zaś dobra koniunktura gospodarcza – wyjaśnia.
Nieoficjalnie i nielegalnie
W ujęciu nominalnym szara strefa w Polsce jednak rośnie. W 2018 r. wyniesie szacunkowo 402 mld zł, czyli o 6 mld zł więcej niż w 2017 r. i o 41 mld zł więcej niż w 2014 r. Największą jej część stanowi tzw. działalność ukryta, czyli nierejestrowane obroty i transakcje legalnie działających firm. Chodzi tu np. o zaniżanie dochodów, by firma mogła płacić mniejsze podatki, czy zatrudnienie na szaro, czyli dzielenie wynagrodzeń na część oficjalną i tę wypłacaną pod stołem.
Nieco mniejsza, ale równie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta