Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trumny w procesie globalizacji

14 kwietnia 1997 | Ekonomia | MR

ZA ODRň

Trumny w procesie globalizacji

Każdy, kto żyje, musi umrzeć. Ta biologiczna norma przeniesiona na grunt ekonomiczny oznacza -- w kręgu kultury chrześcijańskiej -- że najbardziej pewnym, najbardziej odpornym na wahania koniunktury przedsięwzięciem gospodarczym jest produkcja trumien. Niezależnie od tego, kto rządzi -- choć czasem nie bez związku z tym, jak rządzi -- ludzie umierają i muszą zostać pochowani. Rynek trumien jest w miarę stabilny, nie grozi mu kryzys wywołany spadkiem popytu. W Niemczech śmiertelność utrzymuje się od lat na tym samym poziomie -- rocznie umiera przeciętnie około 900 tysięcy ludzi. Obroty branży trumiennej i pogrzebowejsątakżestałe--8 miliardówmarekrocznie, które dzieli między siebie 100 producentów trumien i 3500 firm pogrzebowych.

A dokładniej mówiąc -- dzieliło. Również i ta branża, tak wydawałoby się odporna na gospodarcze załamania, przeżywa poważny kryzys. Co więcej, przyczyny tego kryzysu są dokładnie takie same jak w hutnictwie, przemyśle metalowym albo w budownictwie.

Po pierwsze, państwo ograniczyło subwencjonowanie pogrzebów. Zasiłek pogrzebowy wypłacany przez powszechne ubezpieczenia zdrowotne zmniejszono o połowę, do 2100 marek. Ponieważ przeciętny pogrzeb, razem z trumną,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1048

Spis treści
Zamów abonament