Całun ocalały po raz drugi
Ogień zniszczył katedrę i pałac królewski
Całun ocalały po raz drugi
Niezwykła historia Całunu Turyńskiego wzbogaciła się o nowy, dramatyczny epizod. Lniane płótno, w które -- według tradycji -- zawinięte było ciało ukrzyżowanego Jezusa, ocalało podczas wielkiego pożaru, jaki wybuchł w nocy z piątku na sobotę w turyńskiej katedrze i strawił przylegający do niej pałac królewski. Z nową siłą rozgorzały polemiki dotyczące nie tylko pochodzenia Całunu, ale także stanu zabezpieczenia obiektów kultury we Włoszech.
Strażak Mario Trematore, który rozbił młotem kuloodporną szybę i wyniósł skrzynię z Całunem, nie ma wątpliwości: to Bóg dał mu w krytycznym momencie nadludzką siłę. Słyszał o wątpliwościach dotyczących autentyczności Całunu, ale wie, że relikwia jest czczona przez dwa miliardy katolików na świecie.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta