Wyliczanie gratulacji, braw i pochwał
Memuary to zazwyczaj smakowita lektura. Jednak po zapiski Andrzeja Łapickiego „Jutro będzie Zemsta" lepiej nie sięgać.
Prawie sześć lat po śmierci aktora, którego działalność daleko wybiegała poza jego zawód, opublikowano dzienniki prowadzone przez niego w latach 1984–2005. Był już człowiekiem statecznym, zdolnym zważyć pisane przez siebie słowa. Warto przypomnieć, że lata te obfitowały w ważne wydarzenia w polskiej polityce i wiele z nich wpływało na losy Andrzeja Łapickiego, który w tym czasie był dziekanem, a także rektorem warszawskiej PWST, posłem na Sejm, prezesem ZASP.
Wielu pamięta zapewne wyważonego, zdystansowanego, nieco ironicznego szpakowatego pana wzbudzającego respekt rozlicznymi funkcjami publicznymi przekraczającymi aktorskie powołanie. Nawet jeśli dołożyć do niego opinię polskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta