Będzie nowa ustawa regulująca zamówienia publiczne
Rozmowa | Zakupy publiczne powinny być przemyślane i odpowiednio wcześniej zaplanowane. Priorytetem ma być przygotowanie zamówienia i jego realizacja, a nie jak dotychczas - procedura postępowania.
Rz: W urzędzie, którym Pani kieruje, powstała koncepcja nowego Prawa zamówień publicznych. Dlaczego potrzebna jest zupełnie nowa ustawa, czy nie wystarczy nowelizacja obowiązujących przepisów?
MAŁGORZATA STRĘCIWILK, PREZES URZĘDU ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH: Obowiązująca ustawa pochodzi z 2004 roku i powstawała w innych realiach. W tym czasie zmieniły się warunki gospodarcze i sporo też zmieniło się w samych zamówieniach publicznych. Poza tym ustawa była nowelizowana kilkadziesiąt razy, co spowodowało, że jej przepisy są nieczytelne i niespójne. To wszystko utrudnia prawidłowe realizowanie zamówień publicznych. Z tych też względów wspólnie z Ministerstwem – wcześniej Rozwoju, a aktualnie Przedsiębiorczości i Technologii, podjęliśmy decyzję o konieczności napisania nowej ustawy a nie opracowania kolejnej nowelizacji PZP.
Jakie zmiany pozwolą na prawidłowe prowadzenie postępowań o zamówienie publiczne?
W 2004 roku wstąpiliśmy do Unii Europejskiej, otrzymaliśmy pierwsze środki unijne i trzeba było wprowadzić takie procedury, które dość sztywno i czasem kazuistycznie prowadzą zamawiającego za rękę. Taka procedura była uzasadniona w początkach wydatkowania środków unijnych, aby nie było niebezpieczeństwa, że środki te będą niekwalifikowalne, że nieprawidłowo je wydatkujemy. W 2004 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta