Patriotyzm tworzy wspólnotę
OP Maciej Zięba Demokracja i społeczeństwo obywatelskie nie mogą istnieć bez wspólnie dzielonej tożsamości, bez poczucia wspólnoty, bez doświadczanego „my" – te zaś niesie jedynie patriotyzm: rozumny, otwarty i krytyczny, ale też wyrazisty i obecny w przestrzeni publicznej – pisze dominikan, filozof i teolog.
Lato 1940. Bitwa o Wielką Brytanię. Koło Dover chłop grabi z żoną siano i widząc spitfire'y walczące z messerschmittami – smugi pocisków, warkocze dymu, rozrywane na strzępy samoloty, mówi do niej: „cały świat zwariował, tylko ty i ja zostaliśmy normalni, ale czasami to i co do ciebie mam pewne wątpliwości...".
Przypomniała mi się ta anegdota podczas lektury tekstu Marka Migalskiego „Mundial stwarza narody". Jego tezą jest bowiem, że miliony kibiców na stadionach oraz miliardy przed telewizorami nie tylko nie zdają sobie sprawy, że uczestniczą w procesie budowania swoich fikcyjnych tożsamości – narody bowiem są tworami urojonymi, ale też – mniej lub bardziej świadomie – przygotowują się do mordowania innych ludzi. Normalny pozostał jedynie Marek Migalski i paru intelektualistów, na których się powołuje (acz co do nich wolno już posiadać wątpliwości).
Animalizacja narodu
Rdzeniem wywodów Migalskiego, potwierdzanym w wielu jego innych tekstach, jest teza o historycznej i to świeżej daty proweniencji narodów jako takich. Identyfikacja narodowa jest jego zdaniem „sztuczna, młoda i niejedyna". Dwa ostatnie przymiotniki nie budzą wątpliwości. Każdy z nas posiada bowiem nie jedną, lecz wiele nakładających się na siebie identyfikacji religijnych, kulturowych, zawodowych czy społecznych. Można być przecież zarazem Mazurem, protestantem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta