Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klerykalizm i kozły ofiarne

06 października 2018 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski

Awantura z powodu „Kleru" Wojtka Smarzowskiego trwa na całego. Jedni przekonują, że film odsłania prawdziwe oblicze Kościoła i kleru katolickiego, dla innych jest on brutalnym atakiem 
na biednych księży. Jedni uważają go za dzieło 
na miarę niemal „Człowieka z marmuru"; 
dla innych to wulgarna antyklerykalna agitka. 
Jak to zwykle w Polsce, trwa także walka na memy, powiedzonka, emocje.

Nietrudno się domyślić, po której stronie jestem w tym sporze. Ale powodem wcale nie jest to, że uważam duchownych za niemal anioły czy że jestem zdania, iż nie wolno ich krytykować. Ten, kto zna moją publicystykę, wie, że od dawna jestem wielkim zwolennikiem oczyszczenia Kościoła, wypalania żywym ogniem kapłanów pedofilów, a także homoseksualnego lobby. Nie widzę także nic skandalicznego w czyszczeniu instytucji z karierowiczów, skąpców, oszustów czy księży niewierzących, a nawet – powiem więcej – nie przeszkadza mi robienie o tym filmów czy pisanie książek.

Problem z filmem Smarzowskiego jest jednak taki, że w nim wcale nie chodzi o czyszczenie czegokolwiek, o zmienianie czy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11173

Wydanie: 11173

Zamów abonament