Monety lepsze niż obrazy
Moja Kolekcja | Inwestycja w numizmaty może być strzałem w dziesiątkę Janusz Miliszkiewicz
Sukcesem zakończyła się pięciodniowa (!) aukcja Gabinetu Numizmatycznego Damian Marciniak (www.gndm.pl). Sprzedano ok. 99 procent z blisko 5 tysięcy obiektów zgrupowanych w 3,5 tysiąca pozycji katalogowych. To dobra okazja, żeby zastanowić się, dlaczego monety są lepszą inwestycją niż obrazy?
Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że nabywcy monet nie kierują się zimną, racjonalną analizą możliwego zysku z ich odsprzedaży. Kupują numizmaty nieomal odruchowo. Kieruje nimi przekonanie, że przy zakupie monet, ich sprzedaży i transporcie łatwo zachować pełną dyskrecję. Nie trzeba wiele miejsca, żeby przechowywać monety.
Monety mają zdecydowanie większą płynność niż obrazy. Od ręki sprzedać można monety czysto lokacyjne, ich wartość zależy od giełdowej ceny kruszcu. Płynnym towarem są też monety kolekcjonerskie, których cena zależy od ich wartości symbolicznej, urody, stanu zachowania, rzadkości i proweniencji.
Wielki sukces całej branży
Numizmaty kupowane są jako zabezpieczenie na czarną godzinę. Anonimowy klient spotkany w antykwariacie wyjaśnił mi, że w razie kryzysu polityczno-ekonomicznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta