Madryt cywilizuje życie Gibraltaru
Hiszpania ma prawo weta w negocjacjach o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii i wykorzystuje to, aby ukrócić przemyt i pranie brudnych pieniędzy w brytyjskiej kolonii.
Negocjacje Madrytu z Londynem był do tego stopnia poufne, że dopiero na ostatniej prostej rokowań o brexicie wyszło na jaw, że do ewentualnego porozumienia Unii z Wielką Brytanią zostanie dołączony odrębny protokół o Gibraltarze.
Gdy rządziła Partia Ludowa, szef MSZ Alfonso Dastis domagał się przywrócenia praw Hiszpanii do spornego terytorium, a przynajmniej wprowadzenia systemu zwierzchnictwa obu krajów. Jego następca, socjalista Josep Borrell zaniechał negocjacji o „aspektach konstytucyjnych" choć, jak przyznają „Rzeczpospolitej" hiszpańskie źródła dyplomatyczne, Madryt „nigdy" nie zrezygnuje z praw do Gibraltaru, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta