Projekt sarmacja 2.0
Liderzy Prawa i Sprawiedliwości dość często powtarzają, że ich intencją jest wykorzystanie wyjątkowej koniunktury politycznej i cywilizacyjnej, jaką dziś mamy, by dogonić, a nawet przegonić, państwa, które były bardziej uprzywilejowane przez historię. Gdzie mniej było wojen, zniszczenia, gdzie nie wydarzyły się rozbiory, a państwowość była ciągła.
Nie wiem, który z krajów zachodnich jest najlepszym punktem odniesienia. Czy Wielka Brytania, na którą ostatnia udana inwazja wydarzyła się niemal tysiąc lat temu, czy Francja, matka europejskiej burżuazji? A może Niemcy, które wielokrotnie kroczyły drogą państwowej dezintegracji, by odradzać się potem jak Feniks? W istocie, byliśmy jako Polska przez stulecia na europejskim przedmieściu, ale mam wrażenie, że nieco na własne życzenie. Przeżywaliśmy okresy prosperity, jak choćby położona w rzekomo przyjaźniejszej strefie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta