Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niespodzianki dopiero będą

10 listopada 2018 | Plus Minus | Irena Lasota
W lewo z demokratami czy w prawo z Trumpem? Drogowskaz do lokalu wyborczego w Phoenix, w stanie Arizona
źródło: AFP
W lewo z demokratami czy w prawo z Trumpem? Drogowskaz do lokalu wyborczego w Phoenix, w stanie Arizona
Mobilizacja głosujących jak na „wybory w połowie kadencji” była ogromna. Na zdjęciu głosowanie w Denver w Kolorado
źródło: AFP
Mobilizacja głosujących jak na „wybory w połowie kadencji” była ogromna. Na zdjęciu głosowanie w Denver w Kolorado

Podniecenie przedwyborcze było ogromne i wszyscy oczekiwali niespodzianek. 
Ale gdy wieczorem w dniu głosowania ich nie było, nikt się specjalnie nie dziwił. Najdziwniejsze było właśnie to wcześniejsze podniecenie, kampania wyborcza, 
jej język i towarzyszące jej zdarzenia.

Gdy piszę te słowa w nocy z wtorku na środę, głosy nie są jeszcze policzone do końca, ale wiadomo już, że demokraci będą mieli większość w Izbie Reprezentantów, a republikanie zatrzymają większość w Senacie. Prezydent Trump ogłosił już zwycięstwo, ale to samo zrobili demokraci.

Wynik wyborów wskazuje, że przywrócona będzie, w jakiejś mierze, równowaga między władzą ustawodawczą i wykonawczą. Jednym z ciekawszych wniosków z tego głosowania jest to, że gdyby oddane dziś głosy miały się, tak jak dwa lata temu, przełożyć na głosy elektorów – w wyborach prezydenckich wygrałby kandydat demokratów.

Zazwyczaj „midterms election" – czyli głosowaniom w połowie kadencji prezydenta, gdy wybiera się cała Izbę Reprezentantów (435 posłów), jedną trzecią (ze 100 senatorów) Senatu i wielu (z 50) gubernatorów – towarzyszy bardzo niska frekwencją i atmosfera nudy. Najczęściej wygrywa partia inna niż ta, z której wywodzi się prezydent, ale za prawdziwe wybory uchodzą te, w których co cztery lata wybiera się głowę państwa. Tym razem częściej się mówiło, że te wybory są referendum w sprawie Donalda Trumpa, jego polityki, słów i szerzej – jego stylu prezydentury.

Jest to ciekawe dla zażartych europejskich zwolenników czy przeciwników jednomandatowych okręgów wyborczych: każdy system...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11202

Wydanie: 11202

Zamów abonament