Niech ktoś położy wam błoto na oczy
Bracia moi! Tak po ludzku – anioły też mają ludzkie uczucia – mam Was serdecznie dość. Po cichu liczyłem na to, że jak opadnie kurz po wyborach samorządowych, to choć na jeden, szczególny przecież, dzień odstawicie na bok wszystkie Wasze konflikty i staniecie obok siebie, ciesząc się wspólnie z tego, co stało się przed stu laty. Jakże płonne były moje marzenia! Nie tylko obok siebie nie staniecie, ale kopiecie jeszcze większe doły podziału. Jak bowiem, jeśli nie pogłębianiem owych dołów, odebrać decyzję Hanny o zakazie marszu? Ojczyznę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta