Czy przedsiębiorcy stracą na leasingu
Zakup samochodu da większe koszty, ale wydatki na eksploatację przeciwnie.
Zmiany dotyczące samochodów osobowych wchodzą w życie 1 stycznia 2019 r. Część z nich jest korzystna dla podatników, na większości jednak stracą.
Zakup i eksploatacja
Zacznijmy od pozytywów. W przyszłym roku wzrasta limit zaliczanych do podatkowych kosztów wydatków na nabycie samochodu osobowego. Takie wydatki rozlicza się poprzez odpisy amortyzacyjne. Teraz jest tak, że jeśli auto kosztowało więcej niż 20 tys. euro (aktualnie niecałe 86 tys. zł), firma zaliczy do podatkowych kosztów tylko część odpisów, właśnie do wysokości tego limitu. W przyszłym roku limit wzrośnie prawie dwukrotnie, do 150 tys. zł. Podobnie będzie z rozliczeniem składki na ubezpieczenie auta, które jest środkiem trwałym.
Zwiększa się też limit podatkowej amortyzacji samochodów elektrycznych. Teraz jest to 30 tys. euro, od 2019 r. będzie 225 tys. zł.
Przykład:
Pan Kowalski kupił w 2019 r. samochód osobowy za 200 tys. zł. Wprowadził go do ewidencji środków trwałych. Amortyzuje auto przez pięć lat, roczny odpis wynosi 20 proc. wartości pojazdu (czyli 40 tys. zł). Do kosztów uzyskania przychodów zaliczy odpisy w sumie na 150 tys. zł. Rocznie odliczy więc 30 tys. zł (40 tys. zł x 75 proc.).
Na zmianie zasad rozliczenia zyskają też ci, którzy kupili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta