Putin ujarzmia Łukaszenkę
Wspólna waluta, granica, państwo? Przyszłość białorusko-rosyjskich relacji ma zostać określona jeszcze w tym roku.
Wszystko miało się wyjaśnić 25 grudnia podczas wizyty Aleksandra Łukaszenki w Moskwie. Zabrał ze sobą członków rządu i udał się na Kreml. Tam czekał na niego Władimir Putin w towarzystwie najważniejszych rosyjskich ministrów. Po spotkaniu w szerokim gronie prezydent Rosji zaprosił Łukaszenkę na „przednoworoczny obiad".
Za zamkniętymi drzwiami rozmawiali przez prawie cztery godziny. Nie potrzebują tłumaczy, więc prawdopodobnie spotkanie to odbywało się w cztery oczy. Po jego zakończeniu nie rozmawiali z prasą, nie było też żadnych oświadczeń. Jedynie rosyjski minister finansów Anton Siluanow rzucił, że zostanie powołana międzyrządowa grupa robocza, która „zajmie się przygotowaniem dalszej integracji". Białoruska strona poinformowała z kolei, że jeszcze w tym roku odbędzie się drugie spotkanie prezydentów. Niewykluczone, że będzie to pierwszy krok do wchłonięcia Białorusi przez Rosję.
Drogą Krymu
W innej sali na spotkanie z rosyjskim prezydentem czekali posłowie i senatorowie. Napięcie rosło, gdyż wszystko się wydłużało, Putin jak zawsze się spóźniał. Winą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta