Polska bazą USA na flance wschodniej
Rozmowy trwają, ale większe zaangażowanie wojskowe Ameryki wydaje się przesądzone – uważa prezydencki minister.
Plan odnośnie do naszego kraju Pentagon ma ogłosić na początku marca. Jednak po rozmowach w połowie grudnia, m.in. w Białym Domu i Departamencie Stanu, szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski jest optymistą.
– Sprawa wydaje się przesądzona. Konkretem będzie zwiększenie amerykańskiej obecności i zaangażowania militarnego w Polsce. Tym samym nasz kraj stanie się centrum amerykańskiej aktywności wojskowej w regionie, swego rodzaju regionalną bazą operacyjną dla sił zbrojnych USA – ujawnia „Rzeczpospolitej".
Spotkanie z Boltonem
Scenariusz, który ogłosi Departament Obrony, będzie zapewne zakładał wzmocnienie zarówno, gdy idzie o sprzęt, jak i liczbę żołnierzy w miejscach stacjonowania już istniejących amerykańskich sił wojskowych w naszym kraju i stworzenie nowych. Amerykanie uważają, że to mniej kosztowny, a jednocześnie bardziej skuteczny sposób przeciwdziałania rosyjskiemu zagrożeniu. Z tego samego powodu wolą, aby część sił nadal funkcjonowała w naszym kraju na zasadzie ciągłej rotacji, która pozwala wielu amerykańskim jednostkom poznać warunki działania w Polsce, a nie jednego oddziału, który na stałe jest rozlokowany w jednym miejscu.
– Idea Fortu Trump, jaką polski prezydent przedstawił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta