Sztuczne ułatwienie
Były selekcjoner reprezentacji Polski Andrzej Strejlau nie jest zwolennikiem przepisu o obowiązkowym wystawianiu młodzieżowca w Ekstraklasie.
"Rzeczpospolita": Dlaczego nie popiera pan tego rozwiązania?
Andrzej Strejlau: W pierwszej lidze taki przepis obowiązuje, bo ma przygotowywać piłkarzy do występów na najwyższym szczeblu, ale to nie oznacza, że sprawdzi się w ekstraklasie. Nie sądzę, by metryka powinna decydować o tym, czy ktoś ma grać. Możemy równie dobrze wprowadzić przepis, żeby po 40. roku życia zawodnicy kończyli kariery, a dzięki temu też się zwolni miejsce dla młodych.
Lepiej zająć się systemem szkolenia?
Mamy ligę bardzo przeciętną i to jest sztuczny zabieg, który nie podniesie jej poziomu. Co innego PZPN zrobił dobrze. Fajnym projektem jest certyfikacja szkółek piłkarskich, po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta