Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pole walki Libia

27 kwietnia 2019 | Plus Minus | Jerzy Haszczyński
Chalifa Haftar uważany jest powszechnie za człowieka Rosji. Mają tego dowodzić choćby zdjęcia, na których widać, jak opuszcza Ministerstwo Spraw Zagranicznych po spotkaniu z jego szefem Siergiejem Ławrowem w listopadzie 2016 r.
źródło: REUTERS/FORUM
Chalifa Haftar uważany jest powszechnie za człowieka Rosji. Mają tego dowodzić choćby zdjęcia, na których widać, jak opuszcza Ministerstwo Spraw Zagranicznych po spotkaniu z jego szefem Siergiejem Ławrowem w listopadzie 2016 r.

Trwająca bitwa o Trypolis zadecyduje nie tylko o tym, czy władzę straci tam uznawany przez ONZ rząd. 
Przede wszystkim jest to bój o miejsce islamistów w świecie muzułmańskim i poszerzenie strefy wpływów Rosji.

Aż trudno uwierzyć, że wojna domowa w Libii ciągnie się już osiem lat. W lutym 2011 roku, zaraz po obaleniu dyktatorów w sąsiednich krajach, Tunezji i Egipcie, rozpoczął się bunt przeciwko libijskiemu dyktatorowi Muammarowi Kaddafiemu. Kaddafi bronił się znacznie dłużej niż Zin al-Abidin Ben Ali i Hosni Mubarak, ale skończył gorzej niż oni – nie przeżył. Od początku twierdził, że walczy z terrorystami i islamistami. Terrorystami czy wysłannikami Al-Kaidy byli dla niego także zagraniczni dziennikarze, którzy, nie dbając o zezwolenie, wjechali do zbuntowanej Cyrenajki (wschodnia część Libii) i opisywali rewolucję. Wśród nich byłem i ja.

Rewolucjoniści w Bengazi i innych miastach wschodu, z którymi mieliśmy kontakt, wydawali się prozachodnimi liberałami, spragnionymi wolności. Brodaci islamiści byli prawie niewidoczni, trochę wątpliwości mogły budzić wizyty w domach tych prozachodnich liberałów, podczas których uniżone kobiety pojawiały się tylko z tacami jedzenia i herbaty, by zaraz zniknąć za drzwiami.

Czy uczestniczyliśmy w mistyfikacji? Czy islamiści, ukrywając swoje prawdziwe oblicze, chcieli uzyskać poparcie zachodniej opinii publicznej dla obalenia dyktatora? Nie jest łatwo udzielić odpowiedzi na to pytanie.

Najbardziej znany pisarz wywodzący się z Libii, Hisham Matar, syn jednego z liderów opozycji, po którym ślad zaginął ponad dwie dekady temu,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11342

Wydanie: 11342

Zamów abonament