Spadek mocy gwiazd giełdy
– Przy tej konsumpcji energii, jaką obserwujemy w Polsce, te spółki powinny być w doskonałym stanie – komentuje dla „Rzeczpospolitej" sytuację WIG-energia Piotr Kuczyński, niezależny ekonomista.
Powinny, ale nie są. Niemal 48 proc. – tyle stracił na wartości indeks WIG-energia, odkąd 1 stycznia 2010 roku pojawił się jako indeks branżowy na GPW. Jedno na WIG Energia nie zmieniło się przez tę dekadę: dominacja czterech dużych państwowych koncernów.
Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka: to drenowanie portfeli spółek m.in. realizowanym na siłę wiązaniem ich z sektorem górniczym, zamieszanie wokół zamrożenia cen energii i rekompensat z tego tytułu czy „ręczne sterowanie" kadrami w należących do państwa firmach, które tracą ciągłość zarządzania. —m.j.